Arek Kowalczyk
„Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do szczegółów projektu ustawy o wydobywaniu i opodatkowaniu węglowodorów, przygotowywanej przez rząd. Jak możemy przeczytać w „DGP" regulacja wprowadzi niespotykane dotąd w Polsce rozwiązanie - obowiązek dzielenia się z państwem udziałami w koncesjach. Skarb Państwa ma posiadać do 40 proc. udziałów w każdej koncesji.
Jak powiedział Główny Geolog Kraju, wiceminister środowiska Piotr Woźniak w radiu Tok FM, w trzech krajach, gdzie na dużą skalę wydobywa się ropę i gaz: w Danii, Holandii i Norwegii obowiązuje model partycypacyjny; państwo jest obecne na każdej koncesji z udziałami, na każdej literalnie i jest pełnoprawnym koncesjonariuszem.
W opinii Woźniaka partycypacja państwa w koncesji wydobywczej zapewnia "racjonalne gospodarowanie złożem" i gwarantuje, że "nic nie zostanie zmarnowane ani opóźnione, czy przyspieszone w sposób, który urąga zasadom geologii i wiertnictwa".
- W toku dyskusji należy pamiętać, że warunkiem, by dochody z gazu niekonwencjonalnego w ogóle mogły znacząco wspomóc polski budżet, jest komercjalizacja dużych wolumenów tego gazu. W interesie wszystkich podatników jest, by nastąpiło to możliwie szybko. Trudno będzie o to bez zaangażowania i kapitału wielkich międzynarodowych koncernów naftowych. To ich nagłe pojawienie się w Polsce przed trzema laty zmobilizowało rodzime spółki do odejścia od wygodnego modelu biznesu bazującego na zachowaniu status quo i podjęcia na szerszą niż dotąd skalę wymagającej działalności w segmencie upstreamu - uważa Krzysztof Kwiecień, ekspert prawa energetycznego w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
13 czerwca w Ministerstwie Środowiska miała odbyć się prezentacja projektu ustawy o wydobywaniu węglowodorów, ich opodatkowaniu i funduszu węglowodorowego. Konferencja prasowa została jednak odwołana. – Pracujemy jeszcze nad projektem. Chcemy mieć pewność, że zostanie on perfekcyjnie przygotowany – powiedziała Rynkowi Infrastruktury Rzecznik Prasowy Ministra środowiska Magda Sikorska.